Szybki ustowy update - dzisiaj dostałam mały prezent od koleżanki z pracy: Nivea Lip Butter Caramel Cream Kiss. Nie wiem jeszcze jak masełko będzie spisywało się przy dłuższym użytkowaniu, ale po pierwszym dniu jestem zakochana. Wspaniała, totalnie maślana konsystencja, nawilża na dobrych kilka godzin. A ten zapach!!! Warto kupić dla samego ciasteczkowego zapachu!
Cena to około 10zł, a masełko dostępne jest w Rossmannach, Naturach, Hebe, SuperPharm w czterech różnych wariantach:
zdjęcie ze strony: www.nivea.pl |
Skusiłabym się ale bardzo nie lubię nakładać błyszczyka, pomadki ochronnej czegokolwiek ze słoiczka :(
OdpowiedzUsuńteż nie przepadam za nakładaniem czegoś na usta "paluchem", ale w przypadku Lip Buttera zapach mnie przekonał ;)
UsuńKusiły mnie te zapachy, ale sposób aplikacji skutecznie mnie odstrasza. Nie lubię grzebać paluchem w opakowaniu.
OdpowiedzUsuńFajne zapachy rekompensuję sobie lip smackerami :)
Pozdrawiam
Ajej zapomniałam o lip smackersach! Muszę chyba jakiegoś zakupić w najbliższym czasie, żeby przypomnieć sobie te szalone zapachy!
UsuńMam ochotę na masełko malinowe! Już od dłuższego czasu chodzi mi ten zakup po głowie ale ciągle o nim zapominam jak już jestem w sklepie...gapa ze mnie;)
OdpowiedzUsuńmuszę je kupić!!
OdpowiedzUsuńzapraszam do siebie http://kosmetyczkapelaski.blogspot.com/