zdjęcie z www.wizaz.pl |
Krem, który odkryłam niedawno, ale już jest na liście moich ulubionych filtrów do twarzy. Mowa tutaj o rossmanowym produkcie dla dzieci. Jak sama nazwa kremu wskazuje jest to filtr 50+. Dodatkowo wzbogacony jest witaminą E, ma filtry UVA i UVB i jest wodoodporny. Krem zachowuje się na skórze bardzo dobrze, ja używam go codziennie i nie zauważyłam destrukcyjnego zachowania na twarzy. Bieli w normie, ale po kilku minutach od rozsmarowania dobrze się wchłania. Zapach ma specyficzny, ale jest to w zasadzie typowe dla wszystkich filtrów - ich zapachy ciężko nazwać "przyjemnymi". To raczej specyficzna, lekko chemiczna nuta zapachowa. Krem dobrze współpracuje z podkładem, który aktualnie używam (Bell Moistruising Make-Up), nie powoduje nadmiernego świecenia się skóry, nie obciąża i nie zapycha. U mnie sprawdził się bardzo dobrze i myślę, że zostanie na dłużej w mojej kosmetyczce. Cena dodatkowo zachęca do zakupu - 75ml kosztuje ok. 14zł.
Ciekawa jestem czy używacie kremów z filtrem do twarzy? Mam wrażenie, że filtrowanie twarzy to mało popularny i dosyć kontrowersyjny temat. Niektórzy uważają, że konieczne jest używanie ich cały rok, niektórzy, że tylko w czasie wyjątkowej ekspozycji na słońce. Planuję w najbliższym czasie notkę właśnie o filtrach i kilku zasadach ich stosowania, ciekawa jestem Waszego zdania.
Dajcie znać, pozdrowienia
Chętnie przeczytam post o filtrach i ich zastosowaniach.. ja wybieram często kremy z filtrami, ale tego o którym piszesz jeszcze nie miałam, muszę go przy okazji zakupic, bo i cena zachęca;)
OdpowiedzUsuńjuż od zeszłych wakacji planowałam jego zakup, jak będzie na promocji to chyba go kupię :)
OdpowiedzUsuń